Matka Boża       Orzeł Biały
  


HYMN RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ


   Cel i idea powstania stron.
  
   Hymny i pieśni narodowe
   Rzeczpospolitej.

  
  
Pieśń narodowa

   "Mazurek Dąbowskiego"
   jako hymnu po PRL 1989-2015
   Hymnu PRL 1944-1989
   w II RP
w latach 
  
po puczu Piłsudskiego
   tzw. "Zamach Majowy" 
1927-1939
  
     Dokumenty po puczu w maju
    1926 roku przez Piłsudskiego
    a) rok 1926
    b) rok 1927

    Dokumenty komunistyczno    
    socjalistycznej Polski
    a) rok 1948 rok

    b) rok 1976
    c) rok 1980
    Postkomunistyczna Polska
    a) rok 1989
    b) rok 2014

   Zmiany hymnu, a
   uwarunkowania polityczne.



                 Pierwsza pieśń narodowa:

                 "Bogurodzica"  hymn narodowy za panowania dynastii Jagiellonów 

                 Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!
                
U twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja!
                 Zyszczy nam, spuści nam.
                 Kirielejson.

                 Twego dziela Krzciciela, bożyce,
                 Usłysz głosy, napełni myśli człowiecze.
                 Słysz modlitwę, jąż nosimy,
                 A dać raczy, jegoż prosimy,
                 A na świecie zbożny pobyt,
                 Po żywocie rajski przebyt.
                 Kirielejson.

                 Nas dla wstał z martwych syn boży,
                 Wierzyż w to człowiecze zbożny,
                 Iż przez trud Bog swoj lud
                 Odjął diablej strożej.

                 Przydał nam zdrowia wiecznego,
                 Starostę skował pkielnego,
                 Śmierć podjął, wspominął
                 Człowieka pirwego.

                 Jenże trudy cirzpiał zawiernie,
                 Jeszcze był nie prześpiał zaśmierne,
                 Aliż sam Bog z martwych wstał.

                 Adamie, ty boży kmieciu,
                 Ty siedzisz u Boga [w] wiecu,
                 Domieściż twe dzieci,
                 Gdzie krolują anjeli.

                 Tegoż nas domieściż, Jezu Kryste miły,
                 Bychom z Tobą byli,
                 Gdzież się nam radują szwe niebieskie siły.

                 Była radość, była miłość, było widzienie tworca
                 Anjelskie bez końca,
                 Tuć się nam zwidziało diable potępienie.

                 Ni śrzebrzem, ni złotem nas diabłu odkupił,
                 Swą mocą zastąpił.

                 Ciebie dla, człowiecze, dał Bog przekłoć sobie
                 Ręce, nodze obie.
                 Kry święta szła z boka na zbawienie tobie.

                 Wierzyż w to, człowiecze, iż Jezu Kryst prawy,
                 Cirpiał za nas rany,
                 Swą świętą krew' przelał za nas krześcijany.

                 O duszy o grzeszne sam Bog pieczą ima,
                 Diabłu ją otyma,
                 Gdzie to sam kroluje, k sob[ie] ją przyma.

                 Maryja dziewice, prośmy synka twego
                 Krola niebieskiego,
                 Haza nas huchowa ote wszego złego.
                 Amen tako Bog daj,
                 Bychom szli szwyćcy w raj.

   

                 "Gaude Mater Polonia" 
                                autor tekstu Wincenty z Kielczy 1372 ku czci
                                                    Bp. krakowskiego św.Stanisława Szczepanowskiego   

                 Gaude, mater Polonia,
                 prole fecunda nobili.
                 Summi Regis magnalia
                 laude frequenta vigili.
                 Cuius benigna gratia
                 Stanislai Pontificis
                 passionis insignia
                 signis fulgent mirificis.
                 Hic certans pro iustitia,
                 Regis non cedit furiae:
                 Stat pro plebis iniuria
                 Christi miles in acie.
                 Tyranni truculentiam,
                 Qui dum constanter arguit,
                 Martyrii victoriam
                 Membratim caesus meruit.
                 Novum pandit miraculum
                 Splendor in sancto ceritus,
                 Redintegrat corpusculum
                 Sparsum caelestis medicus.
                 Sic Stanislaus pontifex
                 Transit ad caeli curiam,
                 Ut apud Deum opifex
                 Nobis imploret veniam.
                 Poscentes eius merita,
                 Salutis dona referunt:
                 Morte praeventi subita
                 Ad vitae potum redeunt.
                 Cuius ad tactum anuli
                 Morbi fugantur turgidi:
                 Ad locum sancti tumuli
                 Multi curantur languidi.
                 Surdis auditus redditur,
                 Claudis gressus officum,
                 Mutorum lingua solvitur
                 Et fugatur daemonium.
                 Ergo, felix Cracovia,
                 Sacro dotata corpore
                 Deum, qui fecit omnia,
                 Benedic omni tempore.
                 Sit Trinitati gloria,
                 Laus, honor, iubilatio:
                 De Martyris victoria
                 Sit nobis exsultatio.
                 Amen.



                "Hymn do miłości Ojczyzny"  1774 rok 
                                 był Hymnem Akademii  Szlacheckiej Korpusu Kadetów późniejszej Szkoły Rycerskiej

                          autor tekstu Ignacy Krasicki
                          muzyka:      Józef Albert Elsner
                                              Wojciech Słowiński /1831/                  
                    

                Święta miłości kochanej ojczyzny
                Czują cię tylko umysły poczciwe!

                Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,

                Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.

                Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,

                Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe,

                Byle cię można wspomóc, byle wspierać,

                Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.



                "Warszawianka"  "Varsovienne"
                            autor tekstu Casimir Francois Delavigne przetłumaczył Karol Sienkiewicz
                            muzyka Karol Kurpiński

       
        Oto dziś dzień krwi i chwały
                Oby dniem wolności był
                W tęczę Franków Orzeł Biały
                Patrząc lot swój w niebo wzbił
                Słońcem lipca podniecany
                Woła na nas z górnych stron :
                Powstań Polsko, skrusz kajdany
                Dziś Twój tryumf, albo zgon!

                Hej, kto Polak na bagnety!
                Żyj swobodo, Polsko Żyj!
                Takim hasłem cnej podniety
                Trąbo nasza wrogom grzmij
                Trąbo nasza wrogom grzmij.

                Na koń!- woła Kozak mściwy,
                Karcić bunty Polskich rot,
                Bez Bałkanów są ich niwy,
                Wszystko zmiecie jeden lot!
                Stój! za Bałkan pierś ta stanie,
                Car wasz marzy płony łup
                Z wrogów naszych nie zostanie
                Na tej ziemi, chyba trup!

                Droga Polsko Dzieci twoje
                Dziś szczęśliwych doszły chwil
                Od tych sławnych, gdy ich boje
                Wieńczył Kremli, Tybr i Nil.
                Lat dwadzieścia nasze męże
                Los po obcych ziemiach siał,
                Dziś, o Matko, kto poleżę,
                Na Twym łonie będzie spał.

               Stań Kościuszko! Ugodź w serca
               Co litością mamić śmią
               Znał tę litość ów morderca,
               Który Pragę zalał krwią?
               Niechaj krew ta krwią dziś płaci
               Niech nie zrosi grunt, zły gość
               Laur męczeński naszych braci
               Bujniej po niej będzie rość.
 
               Toć Polaku bój zacięty,
               Uledz musi dumny car,
               Pokaż jemu pierścień święty,
               Nieugiętych Polek dar.
               Niech to godło ślubów drogich
               Wrogom naszym ruszy grób
               Niech krwią zlane w bojach srogich
               Nasz z wolnością świadczy ślub.

               O, Francuzi! Czyż bez ceny
               Rany nasze dla was są?
               Z pod Marengo, Lipska, Waterloo
               Świat was zdradzał, my dotrwali,
               Śmierć czy tryumf, my gdzie wy!
               Bracia! my wam krew dawali,
               Dziś wy dla nas nic- prócz łzy?

               Wy przynajmniej, coście legli,
               W obcych krajach za kraj swój,
               Bracia nasi, z grobów zbiegli,
               Błogosławcie bratni bój.
               Lub zwyciężem, lub gotowi,
               Z trupów naszych tamę wznieść
               By krok spóźnić olbrzymowi,
               Co chce światu pęta nieść.

               Grzmijcie bębny, ryczcie działa
               Dalej dzieci w gęsty szyk
               Wiedzie hufce wolność, chwała,
               Tryumf błyska w ostrzu pik!
               Leć nasz Orle w górnym pędzie,
               Sławie, Polsce, światu służ!
              
Kto przeżyje wolnym będzie,
               Kto umiera
wolny już.
     


               "Boże coś Polskę" pierwotny tytuł "Boże zachowaj króla"
                             autor tekstu Alojzy Feliński  
2-e zwrotki dodane Antoni Gorecki od
                             muzyka Nepomucen Kaszewski na cześć koornacji cara króla Polski         

               Boże! coś Polskę przez tak liczne wieki
               Otaczał blaskiem potęgi i chwały,
               I tarczą swojej zasłaniał opieki
               Od nieszczęść, które przywalić ją miały;

               Ref.
               Przed twe ołtarze zanosim błaganie.
               Naszego Króla zachowaj nam Panie!

               Ty, coś ją potem, tknięty jej upadkiem.
              
Wspierał walczącą za najświętszą sprawę,
               I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem,
               Wśród samych nieszczęść pomnożył jej sławę:

               Przed twe ołtarze zanosim błaganie.
               Naszego Króla zachowaj nam Panie!

               Ty, coś na koniec nowymi ją cudy
               Wskrzesił, i sławne z klęsk wzajemnych w boju
               Połączył z sobą dwa braterskie ludy,
               Pod jedno berło Anioła pokoju:

               Przed twe ołtarze zanosim błaganie.
               Naszego Króla zachowaj nam Panie!

               Wróć nowej Polsce świetność starożytną
               I spraw, niech pod Nim szczęśliwą zostanie;
               Niech zaprzyjaźnione dwa narody kwitną,
               I błogosławią Jego panowanie;

               Przed twe ołtarze zanosim błaganie.
               Naszego Króla zachowaj nam Panie!

    

                "Rota"  1908
                              autorka tekstu Maria Konopnicka
                              muzyka Feliks Nowowiejski 
                                           Premiera na 500 lecie "Bitwy pod Grunwaldem"  Kraków 1910 roku                          

               Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród.
               Nie damy pogrześć mowy.
               Polski my naród, polski lud,
               Królewski szczep piastowy.
               Nie damy, by nas gnębił wróg.

               Tak nam dopomóż Bóg!
               Tak nam dopomóż Bóg!

               Do krwi ostatniej kropli z żył
               Bronić będziemy Ducha,
              
się rozpadnie w proch i w pył
               Krzyżacka zawierucha.
               Twierdzą nam będzie każdy próg.

               Tak nam dopomóż Bóg!
               Tak nam dopomóż Bóg!

               Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
               Ni dzieci nam germanił,
               Orężny wstanie hufiec nasz,
               Duch będzie nam hetmanił.
               Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.

               Tak nam dopomóż Bóg!
               Tak nam dopomóż Bóg!

               Nie damy miana Polski zgnieść
               Nie pójdziem żywo w trumnę.
               Na Polski imię, na jej cześć
               Podnosim czoła dumne,
               Odzyska ziemię dziadów wnuk.

               Tak nam dopomóż Bóg!
               Tak nam dopomóż Bóg!


                "Króluj Nam Chryste" 
                            Hymn Stowarzyszenie Harcerstwa Katolickiego "Zawisza"
                       

                 1. Króluj nam Chryste, zawsze i wszędzie,
                     To nasze rycerskie hasło.
                     Ono nas zawsze prowadzić będzie
                     I świecić jak słońce jasno .
                     Ono nas zawsze prowadzić będzie
                     I świecić jak słońce jasno.

                 2. Naprzód przebojem młodzi rycerze,
                     Do walki z grzechem swej duszy.
                     Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty,
                     Z nim bój nasz zastęp wyruszy.
                     Wodzem nam Jezus w Hostii ukryty,
                     Z nim bój nasz zastęp wyruszy.

                 3.Pójdziemy naprzód naprzód radośnie
                    podnosząc w górę swe czoła
                    przed nami życie rozkwita w wiośnie
                    odważnie bo Jezus woła
                    przed nami życie rozkwita w wiośnie
                    odważnie bo Jezus woła     

   
     "Marsz legionów" od czasu puczu Piłsudskiego tzw. "Zamach Majowy" 1926 roku
                      autor tekstu Jóżef Wybicki
                      Muzyka Fryderyk Chopin
                      Muzyka